Dzisiaj przypadkiem trafiłem na kilka nagrań, które ponad 2 lata temu wrzuciłem na soundcloud.com
Pierwsze to taki sobie „utwór”, który nagrałem bardziej udowadniając sobie, że potrafię nagrać cokolwiek (nie jest to szczególny hit, chociaż gra, prawda? NOS, bo miało być nostalgicznie :)
Ale 3 kolejne to zapis mojego bardzo dziwnego spotkania, które zaczęło się jeszcze w windzie w bloku. Spotkałem tam starszą panią, która mnie zaprosiła do siebie na 36 letnią nalewkę. Nie wiem jak to się stało, że poszedłem, a tym bardziej, że to nagrałem – tzn. mam przekonanie, że należy nagrywać to, co mówią starsze osoby, bo niedługo nikt nam już nic nie opowie bezpośrednio o przeszłości, ale nie pamiętam czy o to mi wtedy chodziło.
Tak czy inaczej w 3 plikach powstał zapis mojego spotkania. Byłem tam dobrą godzinę. Myślę, że nagrane fragmenty są nawet dosyć ciekawe.